Nie wiem czemu nie wysłała się wczoraj cała wiadomość, opisywałam też trening. Wczoraj byłam w pracy 10 h, więc padałam na twarz po powrocie do domu, ale stwierdziłam, że nie mogę odpuścić, choć nie jestem jakaś mega zadowolona z treningu: Tydzień 2 wg, treningu Eveline: 1. Rdl z hantlami 3x 12-15, tempo 3010 - mam problem żeby nie czuć lędźwi - 2 [...]
[...] posiłkach. U Ciebie drugi posiłek to tak naprawdę same morele. Dorzuć je do któregoś większego, ale zbilansowanego. Reszta całkiem fajnie. To nie był posiłek - wróciłam do domu, wiedziałam, że nie ma jeszcze jedzenia, napiłam się kawy i zjadłam morelkę bo miałam mega ssanie w żołądku :). Staram się bilansować jakoś te posiłki, idzie chyba ciut [...]
[...] wariował bo nie radził sobie z trawieniem. Dlatego mam obniżone białko do 100, a staram się jeść ciut więcej. Wczoraj jadłam wyjątkowo mało bo nieplanowanie wróciłam do domu przed 22, a musiałam jeszcze zrobić trening i nie chciałam się obżerać na noc (ani przed treningiem). Dziś dzień treningowy. Tydzień 4, dzień 1 (znów przesunęłam [...]
[...] nóg leżąc 15x10kg/12,10x15kg czułam dwójki bardzo 15x10kg/11,8x15kg poszło dobrze 15x10kg/10,8x15kg ładnie wchodziło aż tu nagle skurcz w łydce Już miałam się zbierać do domu,gdy zobaczyłam skakankę i wyszło mi 5x20/25s z minimalnymi przerwami pomiędzy.Fajnie zmęczona pojechałam do domu 8-) Suple: magnez+witamina B6,żelazo+wit C Micha [...]
[...] zawsze gotuje na 2 dni bo nie mam czasu czesciej Obliques kazala szukac zdrowego miecha to poszukalam i zamowilam 13,5 kg wolowiny prosto z farmy, za 2 tyg przywioza mi do domu :) Gdzie ja to upchne? (Kusil mnie tez pakiecik 1/4 wolu =72 kg ale na to chyba jeszcze przyjdzie czas....\-)) [...]
[...] i mieska, wiem tylko ze smakowalo nieziemsko. I co to tych 100gram tez nie moge byc pewna...moglo byc troche wiecej... }:-( No ale bylo warto :-) A wczoraj jak wrocilam do domu to T. smazyl jajecznice z boczkiem i tak mi pachniala ze tez sie skusilam :) Dzis juz grzecznie(j) Trening -dni na luzie Wczoraj -Callan dzis bedzie-marsz po lesie [...]
[...] + papryka zielona, cebula, pomidory koktajolwe, ogorek +2,5L wody, kawax2 Dzis lenistwo. Czuje tylek, plecy i brzuch po wczorajszym, wiec jest dobrze. Jesli wroce do domu o przyzwoitej porze to jeszcze zrobie joge. Tymczasem leci dzisiejsza micha /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/15aa9cf8f3a5499e97ae860af64430be.png Zmieniony przez - Madzianna87 [...]
14.07 - DNT @ daje mi jakos wyjatkowo w kosc {{:-( mial byc dzic KB ale wrocilam do domu i po godzinie lezenia na anapie zebralam sie na lagodna joge. dobre i to Miska + papryki kolorowe, pomidor + kawa,, woda, zielona herbata /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/b5a76a818e634aa4920bb4c67487ff4c.png
[...] przypadek. miska niepilnowana, ale w miarę czysta, jeśli jeszcze czysty może być słodki waniliowy baton proteinowy. dzień wypluł mnie z sił, pod koniec dnia i dotarciu do domu byłam trupem. w nocy mało spałam bo naparzały mnie mięsnie przy prawej ręce, zapewne od zbyt kurczowego trzymania kija. 31/08 - DNT obudziłam się tak połamana i [...]
[...] - zgrzeszyłam dziś frytami ociekającymi olejem przemysłowym i stejkiem ociekającym krwią smażonym na niewiadomo czym (wszyscy zamawiali dziś, to też zmiękłam i żarcie do domu przysiosłam z powrotem). ale warto było. więc miska raczej na pałę. /SFD/2016/10/20/09fead60de6c4910a4f27b6430cb7d0d.jpg [...]
[...] ten ból ''rozchodziłam''. Często tak mam jak podczas biegania/chodzenia stres mnie dopadnie. *Jak się okazało później to tak mnie ululał ten spacer że jak przyszłam do domu,zjadłam obiad to położyłam się na chwilę i tak spałam jakieś 2h 8-O *Do tego czuję ból podbrzusza jak na @, ''napuchłam'' i jakoś w ogóle odczuwam jakby @ się [...]
[...] i na wstecznym zbijalem jego cepy w koncu kawalek odbieglem on za mna i myslalem ze da spokoj bo sie ztrzymal ale za chwile zaczal znowu biedz wiec ja juz mialem blisko do domu i s*******ilem." Wynika,że szedłeś do domu, udając, że nie czujesz jego ataków . Jak juz jest taka sytuacja się zdarzy to nie ma się co zastanawiać i gadać, że nei [...]
[...] koles caly czas szuka zaczepki, ostatnio wyzwal powaznie moja dziewczyne ktora bardzo kocham, tak bardzo sie wkurzylem ale jak zawsze nie moglem go udezyc;/ wracajac sam do domu plakalem jak zawsze mimo ze mnie nie udezyl, myslalem o tym ze obrazil osobe dla mnie najwazniejsza mialem chec go zabic. wszyscy mowili mi ze go rozwale jak bym chcial, [...]
No fakt z tym HMB dowalili na koniec że mało z krzesła nie spadłem,taki artykulik w pani domu lub innym babskim szmatławcu i młodzi ćwiczący na siłowni mają przegwizdane.. Takie artykuły robią więcej złego niż dobrego..
Zapomniałem dodac ze mam ustalona Diete przez lekarza , poniewaz tancze taniec towarzyski , trenuje boks , gram w piłke i pracuje a w dodatku w koło domu spedzam wiele czasu na jakie pierdółki koszenie trawy i drobne wymysły na upiekszenie posesji PS: mam 19 lat , waże 75kg ,wzrostu 178cm
[...] widząc te zwały słoniny... ---------------------- Fala - dziękuję a masełko takie możemy jeśc, więc czemu by się chociaż na to nie skusić? Dzisiaj chdoziłam głodna po domu przed czwartym posiłkiem, który akurat się grzał, a moja babka do mnie "chcesz chałwy?" Tancerko - dziękuję Ci bardzo za te miłe słowana fotkach to akurat [...]
[...] wcześniej i pojechałam na siłownię, ale zaliczyłam zgon i nie weszłam na nią, poza tym pewnie 20 kg by mnie przygnietło i bym nie miała siły ich unieść Wróciłam sobie do domu i..... poszłam spać spałam od 17.30 do 21.00 i jak wstałam to wypiłam tylko wheya... Dieta już kiepska, bo tylko 3 pierwsze posiłki były przepisowe, a potem tylko whey [...]
[...] zaczęłam się czuć. Miałam straszne wzdęcie, takie że aż mnie bolało wszystko w śroku, byłam potwornie zmęczona i nawet w pracy nie miałam siły nic zrobić. Przyjechałam do domu i padłam od razu... O 16.00 zasnęłam, wstałam o 20.00, umyłam się i o 21.00 już spałam... Nie wiem co mi jest, ale przez święta też taka była śnięta ryba. Dietę też [...]
[...] 09.04.2010 r. Nie zrobiłam sobie jedzenia do pracy i poszłam kupić jakaś surówkę i kurczaka grillowanego.. i co? Klops... tak mnie żołądek rozbolał, że ledwo po pracy do domu dojechałam... Już w pracy zaczęłam mieć problemy gastryczne... Nic więcej nie mam do dodania, bo musiało mi zaszkodzić to jedzenie. Resztę dnia przeleżałam w łóżku...
[...] Suunto zarejestrował max 3:05. /SFD/2017/3/17/3545d1e96b3540bc93450d8ead885aa4.jpg /SFD/2017/3/17/5eae017dee314209b4d5724db6c64e5c.jpg KOMENTARZ: Rozgrzewka i powrót do domu to po 1km lużnego biegu. Wbiegłem na miejski stadion z bieżnią i zacząłem interwały. Każde 400m biegłem poniżej 4min/km, czyli na jedno kółko wypadało coś około 1:20. [...]